"Ponadto w książce „Samochody pancerne Wojska Polskiego 1918-1939” Magnuski zauważa za jugosłowiańskim autorem książki „U służbi otaczynie” (wydanej w latach 70. w Barcelonie), iż w lecie 1941 roku Ustasze otrzymali od Niemców 18 polskich samochodów pancernych. Możliwe, że były to samochody wz. 34. Jednak Janusz Ledwoch w nowszej publikacji („Samochody pancerne wz. 29/wz. 34”) przytacza informację pochodzącą ze źródeł chorwackich o otrzymaniu od Niemców w lecie 1941 r. osiemnastu „tankietek TKS(p) Ursus”. Wobec tego nie ma pewności, czy chodzi o samochody pancerne wz. 34, czy o tankietki TKS[49][46][50]."
Na początku skupiłbym się na książce "jugosłowiańskiego" autora, gdyż także tu kryje się jeżeli nie błąd, to półprawda. Sam tytuł jest podany w niezwykle zniekształconym brzmieniu (pomijam już, że w języku serbsko-chorwackim [1] nie występują dźwięki ł oraz y, a słowo "otaczyna" nie istnieje). Poprawny tytuł to U službi domovine (W służbie ojczyzny; Barcelona 1977, wyd. I: 1953[2]). Także mam wątpliwości dotyczące określenia autora - Vjekoslava Vrančicia - jako Jugosłowianina. Mianowicie, V. Vrančić zwalczał ideę jugosłowiańską, był zaufanym działaczem rządu NDH i miał stopień majora elitarnej formacji ustaszowskiej (Batalionu Ochronnego Poglavnika). O zaufaniu jakim go darzono świadczy m.in. to, że był członkiem dwuosobowej delegacji, która miała przedstawić Haroldowi Alexandrowi memorandum o zasadności utrzymania NDH. Interesujące ocenę przytoczyli autorzy książki Tko je tko u NDH: "W kręgach elity politycznej był uważany za 'wędrownego ministra', ponieważ jako specjalny komisarz" był kierowany na rozliczne tereny ogarnięte kryzysem w celu jego zażegnania. Na emigracji był m.in. współzałożycielem Chorwackiego Ruchy Wyzwoleńczego (po rozejściu z A. Paveliciem założył swój Chorwacki Ruch Wyzwoleńczy, aczkolwiek do tego czasu był jednym z jego najbliższych współpracowników), drugim człowiekiem rządu NDH w emigracji itd. O przywiązaniu V. Vrančicia do idei reprezentowanych przez ustasze świadczy nawet okładka rzeczonej książki ukazująca NDH w jej maksymalnym zasięgu terytorialnym oraz sam tytuł zapisany zgodnie z ustaszowską reformą ortografii chorwackiej (więcej tu). Należy także pamiętać o tym, że emigracja polityczna z obszaru Jugosławii, która była wrogo nastawiona do nowego państwa (a nie tylko do ustroju) dzieliła się według klucza etnicznego (pomijam tu oczywiście emigrację reprezentowaną przez jugosłowiański rząd na uchodźstwie).
Pojazd zidentyfikowany jako TKS. Jakoś zdjęcia jest słaba, ale dobrze widać pancerz czołowy, który ma zupełnie inne (TK-3) ukształtowanie. Fot. książka D. Predoevicia. |
"Chorwackie czołgi typu Ursus (TK-3) [...]", 1942 r. Fot. książka B. B. Dimitrijevicia, D. Savicia. |
TK-3 podczas tej samej akcji co na poprzednim zdjęciu. Fot. książka B. B. Dimitrijevicia i D. Savicia. |
I jeszcze raz ta sama akcja (tak sądzę). Fot. z derela.pl |
Przegląd jednostki, dobrze widoczne TK-3, 1944 r. Fot. książka B. B. Dimitrijevicia i D. Savicia. |
[1] Z pełną świadomością używam tego określenia (albo chorwacko-serbski), ponieważ z czysto naukowego punktu widzenia mamy do czynienia z językiem policentrycznym, a ta nazwa obejmuje wszystkie jego warianty. W tej sprawie polecam książkę Snježny Kordić, Jezik i nacionalizam, Zagreb 2010. W wersji słodko-gorzkiej - tu.
[2] Informację o wcześniejszym wydaniu znalazłem na stronie antykwariatu Daša Pahor; stamtąd też zaczerpnąłem reprodukcję okładki.
Literatura:
Dinko Predoević, Oklopna vozila i oklopne postrojbe u Drugom svjetskom ratu. II. dio. Oklopna vozila sila Osovine od travnja 1941. do rujna 1943., Rijeka 2008 (równoległy tekst chorwacki i angielski).
Bojan B. Dimitrijević, Dragan Savić, Oklopne jedinice na jugoslovenskom ratištu 1941-1945, Beograd 2011.
Zdravko Dizdar, Marko Grčić, Slaven Ravlić, Darko Stuparić, Tko je tko u NDH, Zagreb 1997.
Bernd Robionek, Bibliography on Croatian Exiles (20th Century) With Annotations and Comment, 2021.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz